12.06.2014

Prologue.

Członkowie najbardziej niebezpiecznego gangu w całym Nowym Jorku zaśmiali się na słowa Petera:
-Jeżeli macie zamiar pieprzyć się tej nocy z laskami, nie przyprowadzajcie ich tu, błagam was - jęknął poirytowany. - Mam dość jęków pięciu dziewczyn na raz.
-Tak jest, szefie - zasalutował Jacob.
Jason Cook, Isaac Johnson, Jacob McCann, Elliot Watson i Luke Brown należą do gangu, którym zarządza Peter Long wraz ze swoim najlepszym przyjacielem; Rickiem Fosterem. Jednak to słowo Petera ma największe znaczenie.
-Dobra zwijajcie się - zaśmiał się Rick.
Dzisiejszej nocy wszyscy oprócz Ricka i Petera wychodzą na domówkę. Chcą się zabawić, jeżeli dobrze rozumiecie te słowo. 
-To kto dzisiaj nie pije? - zapytał Isaac.
-Twoja kolej - zaśmiał się zirytowany Jason.
Johnson wydał pomruk niezadowolenia, ale przytaknął, wiedząc że szatyn ma rację. Cała piątka wsiadła do czarnego Range Rovera, zadowolona z dzisiejszej imprezy. 
-Mam dzisiaj ochotę na piękną, długonogą blondynkę - jęknął Luke.
Wszyscy wybuchli śmiechem, widząc strasznie spragnionego seksu Luke'a. 
    Po niecałych dziesięciu minutach jazdy, Isaac zaparkował pod ogromną willą. 
Chłopcy po samym wejściu na posiadłość rozdzielili się. Jedyny Jason ruszył do baru, zamawiając kolejkę. Po czym następną i następną. Aż w końcu ujrzał swój dzisiejszy cel, który usiadł obok niego na stołku. Brunetka cały czas się uśmiechała, po czym obróciła się prawdopodobnie w stronę swoich trzech przyjaciółek.
Są gorące - pomyślał Jason.
Ale ta była wyjątkowa. 
-Jakieś dobre i mocne whisky! - krzyknęła do barmana, którzy przeszywał ją wzrokiem, na co dostał karcące spojrzenie Jasona.
Dzisiaj ona jest moja, frajerze. - powiedział do siebie w myślach.
Brunetka od razu wypiła zawartość kieliszka, na co Jason wytrzeszczył oczy.
-Co? - zapytała z uśmiechem, który nie schodził z jej pięknej twarzy.
-Dobra robota, piękna.
-Um, dzięki.



-Nie spodziewałem się, że wypijesz to tak szybko, za jednym razem - pokręcił głową rozbawiony, zamawiając tego samego drinka dla siebie i brunetki - Jak masz na imię, piękna?
-Zoe, a Ty przystojniaku? - zachichotała.
-Jason. Jason Cook - odpowiedział dumnie.
Brunetka zamarła. Od początku wydawał się być jej znajomy, ale postanowiła to uczucie zignorować. 
Jason Cook. 
Najbardziej niebezpieczny gangster w Nowym Jorku. Zoe wzdrygnęła się na samą myśl o tym, gdy jej przyjaciółki opowiadały jej o nim. Nie wiedziała czy ma uciekać, czy może zostać. Jednak przystała na tą drugą myśl, gdy barman postawił przed nią kieliszek.
-Kto pierwszy? - zaproponował z uśmiechem.
Pokiwała niepewnie głową, była przerażona jego obecnością. I tym, że zwrócił na nią uwagę.
Jason oblizał wargi, spoglądając na ubranie Zoe. Miała na sobie biały gorset, wsadzony w krótką, czarną koronkową spódniczkę. Na szyi dwa krótkie naszyjniki oraz jeden długi. Prawy nadgarstek zdobiły różne srebrne bransoletki. 
Chłopak zaczął odliczać do trzech, a gdy wypowiedział upragnioną liczbę, przyłożyli kieliszki do ust, po czym w tej samej sekundzie zaczęli upijać napój.
-Miałeś mniej! - krzyknęła nadal się uśmiechając, gdy przegrała. 
-Wcale że nie! - również się uśmiechnął.
-To dawaj jeszcze raz!
-Zamiast się kłócić, może lepiej zatańczymy? - uśmiechnął się łobuzersko.
Zadrżała. Cały czas się bała, choć starała się tego nie pokazywać. Nerwowo przytaknęła, gdy schodziła ze stołka. Poszli w głąb ludzi, po czym Jason przysunął tyłem do siebie brunetkę. Wiedziała o co chodzi, starała się go nie zdenerwować. Słyszała jaki jest, gdy jest zdenerwowany. Lepiej z nim nie zadzierać. Z jednej strony nie chciała z nim tańczyć, z dość jasnych powodów. Ale z drugiej strony, był tak cholernie przystojny i seksowny, że nie mogła się oprzeć. Śmiało ocierała tyłkiem o jego krocze. Jason sunął nosem po jej szyi, zaciągając się niesamowitym zapachem perfum Zoe.
-Jesteś taka seksowna - mruknął do jej ucha, na co ponownie zadrżała, a jej twarz oblał rumieniec.
Brunetka oderwała się od niego, a on spojrzał na nią zszokowany.
Żadna dziewczyna nigdy mu nie odmawiała. A jeżeli już, źle kończyła.
Zoe stanęła na palcach, położyła prawą dłoń na jego prawe ramię i szepnęła do ucha:
-Wybacz, ale muszę już iść. Miło było.
Widząc jego reakcję, szybko musnęła jego policzek. 
Wyraz twarzy Jasona szybko się zmienił, gdy pomyślał gdzie te słodkie usteczka wkrótce wylądują.
-Jeszcze będziesz krzyczeć moje imię, skarbie - szepnął sam do siebie, gdy brunetka oddaliła się od niego, a po chwili zniknęła w tłumie.






*********
Także mamy prolog! Fabuła jest w zakładce History, jakby ktoś nie wiedział :)
Mam nadzieję, że Wam się spodobało :)
Prolog może trochę nudny, ale pierwszy rozdział będzie dużo, dużo ciekawszy, obiecuję! 
Liczę na komentarz, od osób, które to przeczytają :)

23 komentarze:

  1. Prolog całkiem fajny. Trochę podobny do Dangera ;)
    No ale poczekam na pierwszy rozdział :)

    @ameneris

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama osobiście nie czytam Dangera, ale moja siostra tak :)
      Więc raczej nie będę się na nim wzorować, bo nigdy nie przeczytałam sama żadnego rozdziału, to chyba oczywiste :)

      Usuń
    2. Spoko, nic nie napisałam że będziesz się na nim wzorować tylko, że prolog bardzo podobny. Tyle :]

      ameneris.

      Usuń
    3. A ja przepraszam, bo to wygląda jakby to były wyrzuty czy coś podobnego ;)

      Usuń
  2. Fajnie sie zaczyna : ) czekam na next i zapraszam do mnie. http://xdream-girlx.blogspot.com/?m=1 i licze na szczere komentarze

    Weny xoxo

    OdpowiedzUsuń
  3. super @BelieberLenka4

    OdpowiedzUsuń
  4. Zaczyna się ciekawie ;) @BangClaudine

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawie,fajnie się zaczyna;)) @nxd69

    OdpowiedzUsuń
  6. Szczerze, nigdy nie czytałam bloga o Justinie ale ten będę! Prolog bardzo mi się podoba i wcale nie jest nudny! Czekam na następny rozdział!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja pierdziele juz to kocham czy mozesz mnie informowac ?
    @believeyoucanx3

    OdpowiedzUsuń
  8. Czekam na 1 rozdział ! ;) /@_TommoKiss

    OdpowiedzUsuń
  9. Naprawdę fajnie się zaczyna będę czekać z niecierpliwością na następny <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Spodobał mi się prolog ;) cieszę się że znowu będę czytać twój Blog ;) ciekawie się zaczyna xx
    Czekam na kolejny ;)
    Pozdrawiam ;*
    @xRiskItAllx

    OdpowiedzUsuń
  11. Boski, już nie mogę się doczekać aż dodasz
    nowy rozdział *.* !!

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne ! Nie mogę się doczekać rozdziału. Zgadzam się z @ameneris też troszkę przypomina mi Danger'a : D ( oczywiście to nie wyrzuty ^^ )

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapowiada się cholernie dobrze ;D

    OdpowiedzUsuń
  14. zapowiada się fantastycznie :)
    @magda_nivanne

    OdpowiedzUsuń
  15. Zapowiada się ciekawie, więc z niecierpliwością czekam na pierwszy rozdział ;)
    @daria_222

    OdpowiedzUsuń
  16. Interesujacy prolog,bardzo mnje wciagnal czekam na pierwszy rozdzial. Poinformujesz mnie ? @weronikaklimek4

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniały prolog :)) Już mnie wciągnął, zostaję już stałą czytelniczką :)
    W końcu, czekałam na takie ff :D Justin i Nina, a Justin jest kryminalistą, dziękuję haha <33
    Czekam na pierwszy rozdział ! ;*
    @olazawszespoko

    OdpowiedzUsuń